Warszawa 05.03.2026, g. 19:00
od 120.00 pln
Absurdalny humor połączony z poważną refleksją nad kondycją współczesnego świata. Komizm przeplatający się z tragizmem, banał ze wzniosłością, farsa z dramatem. Oto „Ambasador” Sławomira Mrożka w reżyserii Jarosława Gajewskiego.
„Ludźmi rządzą namiętności, więc żeby rządzić ludźmi, trzeba rządzić ich namiętnościami”.
Dramat powstał w latach osiemdziesiątych XX wieku. Jego akcja, chociaż w sposób oczywisty nawiązuje do panujących wówczas realiów politycznych – zimnej wojny – porusza dylematy i problemy jednakowo ważne i palące dla każdego czasu. Tytułowy bohater sztuki musi zmierzyć się z nieodwracalnymi zmianami w swoim w idealnie dotąd uporządkowanym życiu – odejściem żony, ale przede wszystkim utratą państwa, stanowiącego fundament jego egzystencji.
W tytułową postać wcieli się Andrzej Mastalerz. Na scenie partnerować mu będą Dariusz Kowalski jako Człowiek, Bartosz Turzyński w roli Pełnomocnika oraz Małgorzata Mikołajczak wcielająca się w Amelié i Maciej Wyczański grający Otella.
„Ambasador” Sławomira Mrożka ma w sobie wszystko, co najlepsze w twórczości pisarza. Jego dowcip jest niewątpliwie zabawny, ale nie beztroski, wywołuje śmiech i niepokój zarazem, odpręża i zmusza do myślenia. Warto się w ten żart uważnie wsłuchać, by wśród wywoływanego przez niego, szczerego chichotu, wychwycić śmiertelnie poważne tony.
„Jestem przeciw wszystkiemu i dlatego tak mi trudno” – wyznał w „Uwagach osobistych” Mrożek, który jak nikt inny potrafił „trzymać rękę na pulsie wydarzeń” i „obnażać trochę ran społecznych”. Jego teksty sięgają głęboko, trafiają bezbłędnie, często boleśnie. W sierpniu 2023 roku minęło 10 lat od jego śmierci. Mając na uwadze ogromną spuściznę autora, twórcy zdecydowali się sięgnąć po utwór, zawierający w sobie uniwersalne wartości, tak kluczowe dla jego twórczości – szacunek do samego siebie, honor i wierność ideałom. Dzięki interpretacji reżysera i doskonałej grze aktorskiej spektakl zabiera widza w niezwykłą podróż – podróż w głąb siebie, gdyż błyskotliwy humor Mrożka nie tylko bawi, ale przede wszystkim skłania do refleksji. Czas trwania: 2h’ (z przerwą)
Bilet ulgowy przysługuje uczniom, studentom, seniorom powyżej 60. roku życia, osobom z niepełnosprawnościami oraz posiadaczom Karty Dużej Rodziny.
„Ludźmi rządzą namiętności, więc żeby rządzić ludźmi, trzeba rządzić ich namiętnościami”.
Dramat powstał w latach osiemdziesiątych XX wieku. Jego akcja, chociaż w sposób oczywisty nawiązuje do panujących wówczas realiów politycznych – zimnej wojny – porusza dylematy i problemy jednakowo ważne i palące dla każdego czasu. Tytułowy bohater sztuki musi zmierzyć się z nieodwracalnymi zmianami w swoim w idealnie dotąd uporządkowanym życiu – odejściem żony, ale przede wszystkim utratą państwa, stanowiącego fundament jego egzystencji.
W tytułową postać wcieli się Andrzej Mastalerz. Na scenie partnerować mu będą Dariusz Kowalski jako Człowiek, Bartosz Turzyński w roli Pełnomocnika oraz Małgorzata Mikołajczak wcielająca się w Amelié i Maciej Wyczański grający Otella.
„Ambasador” Sławomira Mrożka ma w sobie wszystko, co najlepsze w twórczości pisarza. Jego dowcip jest niewątpliwie zabawny, ale nie beztroski, wywołuje śmiech i niepokój zarazem, odpręża i zmusza do myślenia. Warto się w ten żart uważnie wsłuchać, by wśród wywoływanego przez niego, szczerego chichotu, wychwycić śmiertelnie poważne tony.
„Jestem przeciw wszystkiemu i dlatego tak mi trudno” – wyznał w „Uwagach osobistych” Mrożek, który jak nikt inny potrafił „trzymać rękę na pulsie wydarzeń” i „obnażać trochę ran społecznych”. Jego teksty sięgają głęboko, trafiają bezbłędnie, często boleśnie. W sierpniu 2023 roku minęło 10 lat od jego śmierci. Mając na uwadze ogromną spuściznę autora, twórcy zdecydowali się sięgnąć po utwór, zawierający w sobie uniwersalne wartości, tak kluczowe dla jego twórczości – szacunek do samego siebie, honor i wierność ideałom. Dzięki interpretacji reżysera i doskonałej grze aktorskiej spektakl zabiera widza w niezwykłą podróż – podróż w głąb siebie, gdyż błyskotliwy humor Mrożka nie tylko bawi, ale przede wszystkim skłania do refleksji. Czas trwania: 2h’ (z przerwą)
Bilet ulgowy przysługuje uczniom, studentom, seniorom powyżej 60. roku życia, osobom z niepełnosprawnościami oraz posiadaczom Karty Dużej Rodziny.
Warszawa 19.03.2026, g. 16:00
od 120.00 pln
Romans ostatniego polskiego króla z carycą Katarzyną Wielką nie był tajemnicą. To właśnie rosyjskiej władczyni monarcha zawdzięczał objęcie tronu w Warszawie. Spektakl „Król i caryca” w reżyserii Jerzego Zelnika powstał na podstawie wyboru korespondencji carycy Katarzyny i króla Stanisława Augusta.
W 1755 roku przybył do Petersburga sekretarz angielskiego posła, młody polski arystokrata, Stanisław Antoni Poniatowski. Zwrócił na siebie uwagę Katarzyny, sam tracąc dla niej głowę. Jej mąż, Piotr, odkrył romans. Zareagował gniewem, ale szybko go opanował. Sam zresztą miał na koncie pozamałżeńskie związki. Pobłogosławił więc szczęściu kochanków. W lipcu 1762 roku przyszło mu umrzeć. Na polecenie żony zresztą, która kazała go zamordować. Dwa lata później, już jako caryca, Katarzyna czyni Stanisława Poniatowskiego władcą Polski. Po kolejnych trzydziestu jeden latach pozbawia go natomiast nie tyle tronu, co królestwa, doprowadzając do trzeciego rozbioru Rzeczypospolitej.
Twórcy ukazują psychologiczny i emocjonalny portret króla i carycy – byłych kochanków, którzy pod płaszczykiem utrzymywanych ciągle siostrzano-braterskich relacji, prowadzą dyplomatyczną wojnę o sprzeczne narodowe dążenia i cele.
Echu dawnej namiętności zdarza się jeszcze niekiedy wybrzmiewać między wierszami listów obojga władców. To jednak brutalny, niekierujący się żadnym sentymentem, polityczny interes jest właściwą treścią tej korespondencji. Dlatego stanowi ona niezwykły materiał dla aktorów. W spektaklu Teatru Klasyki Polskiej wydobędą oni całą złożoność stosunków łączących Stanisława Augusta z Katarzyną II, a układających się w dramatyczny splot tęsknoty, nadziei, strachu, pogardy i chłodnej kalkulacji. „Król i caryca” odsłoni kulisy wydarzeń, które doprowadziły do zniknięcia Rzeczypospolitej z mapy Europy na ponad sto dwadzieścia lat.
Czas trwania: 1h 10′
Bilet ulgowy przysługuje uczniom, studentom, seniorom powyżej 60. roku życia, osobom z niepełnosprawnościami oraz posiadaczom Karty Dużej Rodziny.
W 1755 roku przybył do Petersburga sekretarz angielskiego posła, młody polski arystokrata, Stanisław Antoni Poniatowski. Zwrócił na siebie uwagę Katarzyny, sam tracąc dla niej głowę. Jej mąż, Piotr, odkrył romans. Zareagował gniewem, ale szybko go opanował. Sam zresztą miał na koncie pozamałżeńskie związki. Pobłogosławił więc szczęściu kochanków. W lipcu 1762 roku przyszło mu umrzeć. Na polecenie żony zresztą, która kazała go zamordować. Dwa lata później, już jako caryca, Katarzyna czyni Stanisława Poniatowskiego władcą Polski. Po kolejnych trzydziestu jeden latach pozbawia go natomiast nie tyle tronu, co królestwa, doprowadzając do trzeciego rozbioru Rzeczypospolitej.
Twórcy ukazują psychologiczny i emocjonalny portret króla i carycy – byłych kochanków, którzy pod płaszczykiem utrzymywanych ciągle siostrzano-braterskich relacji, prowadzą dyplomatyczną wojnę o sprzeczne narodowe dążenia i cele.
Echu dawnej namiętności zdarza się jeszcze niekiedy wybrzmiewać między wierszami listów obojga władców. To jednak brutalny, niekierujący się żadnym sentymentem, polityczny interes jest właściwą treścią tej korespondencji. Dlatego stanowi ona niezwykły materiał dla aktorów. W spektaklu Teatru Klasyki Polskiej wydobędą oni całą złożoność stosunków łączących Stanisława Augusta z Katarzyną II, a układających się w dramatyczny splot tęsknoty, nadziei, strachu, pogardy i chłodnej kalkulacji. „Król i caryca” odsłoni kulisy wydarzeń, które doprowadziły do zniknięcia Rzeczypospolitej z mapy Europy na ponad sto dwadzieścia lat.
Czas trwania: 1h 10′
Bilet ulgowy przysługuje uczniom, studentom, seniorom powyżej 60. roku życia, osobom z niepełnosprawnościami oraz posiadaczom Karty Dużej Rodziny.
Warszawa 19.03.2026, g. 19:00
od 120.00 pln
Romans ostatniego polskiego króla z carycą Katarzyną Wielką nie był tajemnicą. To właśnie rosyjskiej władczyni monarcha zawdzięczał objęcie tronu w Warszawie. Spektakl „Król i caryca” w reżyserii Jerzego Zelnika powstał na podstawie wyboru korespondencji carycy Katarzyny i króla Stanisława Augusta.
W 1755 roku przybył do Petersburga sekretarz angielskiego posła, młody polski arystokrata, Stanisław Antoni Poniatowski. Zwrócił na siebie uwagę Katarzyny, sam tracąc dla niej głowę. Jej mąż, Piotr, odkrył romans. Zareagował gniewem, ale szybko go opanował. Sam zresztą miał na koncie pozamałżeńskie związki. Pobłogosławił więc szczęściu kochanków. W lipcu 1762 roku przyszło mu umrzeć. Na polecenie żony zresztą, która kazała go zamordować. Dwa lata później, już jako caryca, Katarzyna czyni Stanisława Poniatowskiego władcą Polski. Po kolejnych trzydziestu jeden latach pozbawia go natomiast nie tyle tronu, co królestwa, doprowadzając do trzeciego rozbioru Rzeczypospolitej.
Twórcy ukazują psychologiczny i emocjonalny portret króla i carycy – byłych kochanków, którzy pod płaszczykiem utrzymywanych ciągle siostrzano-braterskich relacji, prowadzą dyplomatyczną wojnę o sprzeczne narodowe dążenia i cele.
Echu dawnej namiętności zdarza się jeszcze niekiedy wybrzmiewać między wierszami listów obojga władców. To jednak brutalny, niekierujący się żadnym sentymentem, polityczny interes jest właściwą treścią tej korespondencji. Dlatego stanowi ona niezwykły materiał dla aktorów. W spektaklu Teatru Klasyki Polskiej wydobędą oni całą złożoność stosunków łączących Stanisława Augusta z Katarzyną II, a układających się w dramatyczny splot tęsknoty, nadziei, strachu, pogardy i chłodnej kalkulacji. „Król i caryca” odsłoni kulisy wydarzeń, które doprowadziły do zniknięcia Rzeczypospolitej z mapy Europy na ponad sto dwadzieścia lat.
Czas trwania: 1h 10′
Bilet ulgowy przysługuje uczniom, studentom, seniorom powyżej 60. roku życia, osobom z niepełnosprawnościami oraz posiadaczom Karty Dużej Rodziny.
W 1755 roku przybył do Petersburga sekretarz angielskiego posła, młody polski arystokrata, Stanisław Antoni Poniatowski. Zwrócił na siebie uwagę Katarzyny, sam tracąc dla niej głowę. Jej mąż, Piotr, odkrył romans. Zareagował gniewem, ale szybko go opanował. Sam zresztą miał na koncie pozamałżeńskie związki. Pobłogosławił więc szczęściu kochanków. W lipcu 1762 roku przyszło mu umrzeć. Na polecenie żony zresztą, która kazała go zamordować. Dwa lata później, już jako caryca, Katarzyna czyni Stanisława Poniatowskiego władcą Polski. Po kolejnych trzydziestu jeden latach pozbawia go natomiast nie tyle tronu, co królestwa, doprowadzając do trzeciego rozbioru Rzeczypospolitej.
Twórcy ukazują psychologiczny i emocjonalny portret króla i carycy – byłych kochanków, którzy pod płaszczykiem utrzymywanych ciągle siostrzano-braterskich relacji, prowadzą dyplomatyczną wojnę o sprzeczne narodowe dążenia i cele.
Echu dawnej namiętności zdarza się jeszcze niekiedy wybrzmiewać między wierszami listów obojga władców. To jednak brutalny, niekierujący się żadnym sentymentem, polityczny interes jest właściwą treścią tej korespondencji. Dlatego stanowi ona niezwykły materiał dla aktorów. W spektaklu Teatru Klasyki Polskiej wydobędą oni całą złożoność stosunków łączących Stanisława Augusta z Katarzyną II, a układających się w dramatyczny splot tęsknoty, nadziei, strachu, pogardy i chłodnej kalkulacji. „Król i caryca” odsłoni kulisy wydarzeń, które doprowadziły do zniknięcia Rzeczypospolitej z mapy Europy na ponad sto dwadzieścia lat.
Czas trwania: 1h 10′
Bilet ulgowy przysługuje uczniom, studentom, seniorom powyżej 60. roku życia, osobom z niepełnosprawnościami oraz posiadaczom Karty Dużej Rodziny.
